Skip to main content
search
0

W tej kwestii wśród społeczeństwa panuje powszechne przekonanie, że im wcześniej zarezerwujemy bilet tym będzie on tańszy. Tak naprawdę nie ma zasady, która określałaby kiedy bilety są tańsze, a kiedy droższe. Można jednak wyróżnić kilka prawidłowości, które, jeśli weźmiemy je pod uwagę, pozwolą nam kupić bilet w niższej cenie u takich przewoźników jak Ryanair, Wizzair czy Norwegian.

Kiedy najlepiej kupować bilety Ryainair, Wizzair i Norwegian, żeby były jak najtańsze?

  • kilka, kilkanaście dni przed odlotem bilety są najdroższe, do podstawowej ceny biletu doliczane są wtedy również podatki i opłaty znacząco podwyższające cenę
  • nie ma znaczenia czy kupujemy bilet pół roku czy trzy miesiące wcześniej – w tym okresie ceny zazwyczaj nie zmieniają się (chyba, że z różnych powodów większość biletów na dany lot zostaje wykupiona – wtedy cena może się zmienić)
  • w okresach świątecznych, w weekendy czy podczas specjalnych wydarzeń ceny są zdecydowanie wyższe niż normalnie
  • im bardziej popularny kierunek, tym wyższe ceny połączeń
  • najtańsze bilety można kupić w okresie promocyjnym, zazwyczaj istnieje taka możliwość około dwa miesiące przed odlotem
  • istnieje określona ilość promocyjnych biletów na dany lot, bardzo często w takich przypadkach cena rośnie stopniowo, np. w puli jest 4 bilety po 4 zł, 4 po 40 zł, 4 po 140 zł a reszta w „normalnej” cenie 240 zł
  • jeśli w puli jest 4 promocyjne bilety (np. po 4 zł), a my chcielibyśmy kupić ich 12 (podążając za przykładem powyżej) zapłacimy za bilet 12 x 140 zł, a nie 4 x 4 zł + 4 x 40 zł + 4 x 140 zł
  • przykładowo firma Ryanair ma przygotowaną pulę promocyjnych biletów na każdy dzień w roku (jedna promocja 2-3 dni) (istnieją wyjątki), czasem warto najpierw kupić pewną ilość biletów (jeden,dwa) i poczekać jakiś czas na następną pulę  tych promocyjnych
  • istnieją promocję różnego rodzaju: co do podstawowej ceny biletu, brak opłat za odprawę on-line, zwolnienie z opłacenia podatków – zdarzają się bilety zawierające w sobie wszystkie promocje, wtedy koszt biletu jest symboliczny
kiedy rezerwowac bilety

samolot ryan

Patryk Świątek

Autor Patryk Świątek

Lewa półkula mózgu. Analizuje, roztrząsa, prześwietla. Oddany multimediom i opisywaniu przygód. Laureat konkursów fotograficznych. Autor reportaży, lider stowarzyszenia "Łanowa.", założyciel "Ministerstwa podróży". Nie może żyć bez pizzy.

Więcej tekstów autora Patryk Świątek

Dołącz do dyskusji! 24 komentarze

  • Zalatana pisze:

    Faktycznie, dobrze wiedzieć kiedy szukać najtańszych lotów. Ja zwykle korzystam ze strony https://norwegian.esky.pl/, można w łatwy sposób zorientować się w jakich cenach i terminach możemy gdzieś tanio polecieć. Warto tez pamiętać, że najwięcej promocji jest w tygodniu, a w weekendy ceny rosną.

  • kamil pisze:

    słabe te Wasze porady, pozdrawiam

  • Gosia pisze:

    „istnieją promocję” – do poprawki!!!

  • wntl pisze:

    Zapraszamy do nas na stronę http://silesiair.com.pl/rezerwacje/ – gdzie jest lista użytkowników bezpłatnie pomagających przy zakupach tanich biletów 😉

  • Kuba pisze:

    Trzeba szukać zawsze dłuższy czas przed planowanym odlotem. Ja tak robię i bardzo często udaje mi się upolować dobrą cenę. Co do miejsc gdzie szukam to polecam np. Pana Samolocika 🙂 http://www.pansamolocik.pl

  • Łukasz Rajzer pisze:

    Polecone!

    Ps. Dlaczego nie ma Was jeszcze na Google+?

  • Kejt pisze:

    Panowie, jak się nie dać nabić w butelkę? strasznie się boję (to mój pierwszy lot by był) że zarezerwuję bilet i przy zapłacie okaże się, że jeszcze jakieś dodatkowe opłaty są naliczane, a ja biedny student jestem 🙁 Pomóżcie kochani, może jakiś tutorial do korzystania z tych stron wizzair i ryanair (na co patrzyć itd.) Serdecznie pozdrawiam!

  • Bożena Wieczorek pisze:

    Air Asia też jest jedną z najtańszych  linii lotniczych ale w Azji płd-wsch. Sama latałam wielokrotnie i co rezygnują z lotów do Europy ( Londynu i Paryża ) od marca 2012 bo w Europie za drogie paliwo i opłaty lotniskowe więc jest to nieopłacalne. A szkoda….bo znów by się poleciało.

  • Pawel pisze:

    Po pierwsze – gratulacje za blog roku! Jestem tu pierwszy raz i będę wpadał częściej! 
    A propos rezerwacji biletów – mam do Was i czytelników bloga prośbę o komentarz do informacji którą kiedyś usłyszałem z tzw wiarygodnego źródła – podobno strona internetowa ryanair’a reaguje na ruch na www – tzn. jeśli jest duża ilość wejść na stronę i duża ilość poszukiwania/rezerwacji biletów to ceny są wyższe niż w sytuacji, gdy odwiedzających na www nie jest wielu. Wniosek był taki – warto rezerwować bilety w godzinach najmniejszego ruchu w internecie tj. bardzo rano ok. 3.00-5.00. Znając linie Ryanair i logikę którą się kierują w swojej działalności to taka opcja brzmi logicznie i pasuje do nich, choć sam próbowałem kilka razy potwierdzić to próbując rezerwacji nad ranem i u mnie cena wychodziła jak za dnia. Ktoś coś słyszał o tym???

    • Anna pisze:

      Owszem, zdażyło mi sie kupic naprawde tani bilet w srodku nocy, szczegolnie gdy rezerwowalam bilet na swieta. Cos w tym musi byc 🙂 

    • Ryanair faktycznie jest w tym względnie elastyczny, ale z tego co wiem nie w czasie rzeczywistym, tzn. nie decydują godziny czy minuty i automatyczny system, a raczej dni i moderacja zarządzającego.
      Przykład: zaraz po ogłoszeniu daty beatyfikacji Jana Pawła II ceny lotów do Rzymu w tym terminie wzrosły bardzo znacząco, ale po jakimś czasie spadły znowu, kiedy okazało się, że w samolotach jest jeszcze sporo miejsc.
      Z mojego doświadczenia wynika, że nie ma takiego systemu, żeby ich strona reagowała na liczbę użytkowników aktualnie przebywających na stronie.

  • miki pisze:

    Trafiłam tutaj przeglądając tvn24.pl i jestem pod wrażeniem – od pierwszej chwili uderzył mnie profesjonalizm, z jakim prowadzicie bloga. Gratuluję wygranej i życzę dalszych sukcesów. 

  • Izabela pisze:

    Latam ryanairem kilkanascie razy w roku juz kilka lat, i jesli chodzi o bilety w okresie swiatecznym mam tez swoj sposob. Wiadomo sa one bardzo drogie jednak na 2-3 tyg przed wylotem ryanair obniza ceny. nie tak znacznie ale mozna zaoszczedzic jakies 200zl. Jest to pewnego rodzaju ryzyko gdyz nie wiadomo czy akurat w tym roku znow obniza ceny czy nie, ale ja w taki sposob kupuje od jakis 4 lat. pozdrawiam! x

  • Kejt pisze:

    Panowie, podziwiam Was i życzę dalszych sukcesów w podróży! 🙂 Kejti
     

  • Rogalinski.com.pl pisze:

    Bardzo ciekawy artykuł i blog. Gratuluję dzisiejszej wygranej, pozdrawiam i zapraszam również do mnie: http://www.rogalinski.com.pl

    • Barbara pisze:

      Faktycznie bilety kupowane przed sama podróżą są bardzo drogie, warto dlatego wcielić w życie to co opisałeś. Jeszcze istnieje opcja dołączenia do programu lojalnościowego Miles&More, gdzie można się załapać na lot liniami https://www.esky.pl/linie-lotnicze/al/lh/lufthansa . A rzadko trafiają się tak prestiżowi przewoźnicy jak Lufthansa.

Miejsce na Twój komentarz

*