Autor:

Filip Maciągowski

Miejsce:

Dublin; USA, California – San Francsco, Oakland; Meksyk, Yucatan – Cancun, Chichen Itza, Valladolid, Tulum, Playa del Carmen; Berlin

Czas: 

09.01.2012-22.01.2012

Ilość osób:

1

Liczba przebytych kilometrów:

30012 km

Noclegi: 

Na wszystkie noclegi podczas mojej podróży wydałem bagatela 0 PLN
Wsystkie noclegi znalazłem za pomocą storny www.couchsurfing.org
Wszyscy moi gospodarze okazali się świetnymi ludźmi i z zaangażowaniem starali się urozmaicić mój pobyt.
Dzięki nim poczułem prawdziwą atmosferę miejsc, które odwiedziłem i zyskałem wspomnienia, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci.
Dziękuję Claudio’wi za uroczy dzień w Dublnie, Steve’owi za świetnego coucha i imprezy w San Francisco, Fherowi za niesamowity pobyt w Meksyku, Nicko za długie rozwowy przy kominku w Oakland i Dave’owi za ciepłe przyjęcie w mroźnym Berlinie.

Koszty na osobę (w zł.):

Przeloty: 2291PLN:

• 09.01.2012: Warszawa-Dublin (Aer Lingus) za 387 PLN;
• 10.01.2012: Dublin-Londyn Heathrow (BMI) i Londyn Heathrow-San Francisco (United), 19.01.2012: San Francisco-Londyn Heathrow, 20.01.2012: Londyn Heathrow-Berlin Tegel (Lufthansa) za 1143 PLN;
• 13.01.212: Oakland-Mexico City i Mexico City-Cancun; 16.01.2012: Cancun-Mexico City i Mexico City-Oakland za 761 PLN.

Autobusy:165 PLN

• 09.01.2012: Lotnisko w Dublinie-centrum miasta: 12 EUR (50 PLN);
• 13.01.2012: Lotnisko w Cancun-centrum miasta: 50 MXN (12 PLN);
• 14.01.2012: Cancun-Chichen Itza-Valladolid-Cancun (ADO Transportes:www.ado.com.mx i Oriente): 360 MXN (88 PLN);
• 22.01.2012: Berlin-Warszawa (Polski Bus):15 PLN.

Shuttle Taxi: 80 PLN
>16.01.2012: Lotnisko w Oakland-dom Nicko: 25 USD (80 PLN).

Metro: 155 PLN

• San Francisco: 32 USD (110 PLN);
• Berlin: 10,50 EUR (45 PLN).

Bilety wstępu: 220 PLN

• Alcatraz: 26 USD (85 PLN);
• SF Museum of modern Art: 18 USD (60 PLN);
• Cichen Itza: 240 MXN (60 PLN);
• Tulum: 60 MXN (15 PLN);
• Wells Fargo Museum: 0 PLN;
• Japanese Tea Garden:0 PLN;
• SF Fire Department Museum: 0 PLN.

Pozostałe wydatki: żywność, rozrywka, zakupy (w tym oryginalne wielkie sombrero: 240 MXN-60 PLN);)): 950 PLN.

SUMA: 3864 PLN

Środki transportu:

samolot

Wskazówki dotyczące odwiedzanego kraju:

USA:
1.San Francisco Bay Area posiada dobrze zobudowany system metra: BART (Bay Area Rapid System), bilety kupisz w automatach na stacjach, możesz płacić zarówno gotówką jak i kartą, ceny za przejazd zależne są od trasy: dojazd z lotniska w SF do centrum to koszt ok. 7-8 USD;
2.Zabierz ze sobą wygodne, sportowe buty – San Francisco to miasto na 48 wzgórzach, dlatego spacery po mieście to nieustanna wędrówka „up & dowm, up & down”:));
3.Jeżeli palnujesz zakupy w USA najbardziej opłacalny jest zakup markowych ubrań np. jeansy, koszulki; zakup sprzętu elektronicznego ze względu na słabą złotówkę jest średnio opłacalny;
4.Nie kłam na rozmowie z celnikiem na granicy oraz zachowaj spokój i mów prawdę a nie powinienieś mieć problemu z przekroczeniem „bram raju” :));
5.Pamiętaj o odwiedzeniu Alcatraz! Na stronie internetowej: www.alcatrazcruises.com można znaleźć wszystkie niezbędne informacje oraz zarezerwować bilet w cenie 26 USD. Wycieczka zaczyna się w Pier 33 (dosłownie na molo numer 33) położonym przy Embarcadero Street. Przyjemny około 20 minutowy rejs statkiem i jesteś w Acatraz;)). Zwiedzanie wyspy jest bardzo dobrze zorganizowane, każdy turysta może skorzystać z audiotour czy przechadzać się po celach w towarzystwie błyskotliwego przewodnika, a w więziennym kinie wyświetlany jest bardzo ciekawy dokument o historii tego niezwykłego miejsca.

Meksyk:
1.Jeśli lubisz spokojny wakacyjny klimat nie zatrzymuj się w Cancun, lepiej zamieszkać w sympatycznym Playa del Carmen lub spokojnym Tulum z przepiękną plażą u stóp starożytnego portu Majów;);
2.Zachowaj refleks w „kontakcie” z autobusami w Chichen Itzy – kierowcy autobusów Oriente wysadzają turystów i nie czekają zbyt długo na kolejnych, więc zapytaj się gdzie dokładnie zatrzumuje się autobus i tam cierpliwie czekaj:);
3.Naucz się podstawowych zwrotów po hiszpańsku, Meksykanie słabo znają angielski;//

Wskazówki dotyczące obniżania kosztów podróży:

USA: San Francisco jest drogie dlatego warto znać sposoby na zaoszczędzenie kilku dolarów;)):
1.Śpij na couchsurfingu: Mieszkańcy San Francisco to wyjątkowo otwarci ludzie, dlatego bez większych problemów powinieneś znaleźć nocleg za pomocą strony: www.couchsurfing.org;
2.Wiele muzeów jest darmowych np:
– Cable Car Museum; San Francisco Fire Department Museum; Wells Fargo History Museum;
Część muzeów oferuje zniżki w określone dni;):
Wolna 1 niedziela miesiąca:
– Asian Art Museum, zniżka w każdy czwartek: 5.00 USD po 17:00;
Wolny 1 wtorek miesiąca:
– de Young Museum
– San Francisco Museum of Modern Art, w każdy czwartek od 18 do 21 wchodzisz za pół ceny – 9 USD;
– Exploratorium
Jeśli chcesz zwiedzać muzea najlepiej odwiedzić San Francisco na początku miesiąca;
3.Jeśli planujesz zostać w San Francisco trochę dłużej kup San Francisco City Pass za 69 USD (możesz kupić na :www.citypass.com/san-francisco);
4.Jedzenie w restauracjach i barach jest drogie, ale w wielkich marketach stosunkowo tanie, dlatego jeśli możesz gotuj samemu:);
5.Jeżeli planujesz loty z San Francisco:
-do Meksyku tanio dolecisz na pokładzie linii Volaris – często mają bilety za pół ceny;
-do lotów wewnątrz USA polecam: Southwest, JetBlue, Air Tran, Virgin, Frontier. Linie regularne jak Delta, United też miejwają dobre promocje.
Loty możesz wyszukać na: kayak.com.

Meksyk:
1.Hostele na Yucatanie są tanie: za przyzwoity nocleg zapłacisz już od 40 PLN;
2.Możesz zarezerwować bilety autobusowe na: www.ado.com.mx – autobusami ADO jeżdżą głównie turyści, jeśli chesz podróżować taniej w towarzystwie Meksykanów polecam tańsze ale przyzwoite autobusy Oriente;
3.Na zwiedzanie Chichen Itzy zabierz ze sobą własny prowiant i wodę – ceny na terenie miasta Majów są kosmiczne!;
4.Jeśli planujesz wizytę w Mexico City z lotniska jedź taksówką, korzystanie z metra jest niebezpieczne;
5.Jeśli planujesz loty wewnątrz Meskyku polecam tanie linie lotnicze: Volaris i VivaAeroBus.

Opis podróży:

W czasie mojej dwutygodniowej wyprawy zobaczyłem wiele wspaniałym miejsc:

• Pierwszy dzień spędziłem w Dublinie. Irlandzka stolica okazała się miastem wyjątkowo przyjemnym. Przechadzając się uliczkami Dublina czułem się jak w uroczym zadbanym małym miasteczku położonym z dala od wielkomiejskiego gwaru.
• Kolejne dwa i ostatnie dwa dni miałem przyjemność poczuć kalifornijską luźną atmosferę San Francisco. Podziwiałem tu jeden z największych cudów techniki Golden Gate Bridge, przechadzałem się po celach Alcatraz czy przeniosłem do Azji w Chinatown i wspaniałym Japanese Tea Garden.
• Dzień 5,6,7 i 8 to wizyta w Meksyku. Już na pokładzie meksykańskich linii lotniczych Volaris poczułem wyjątkową gościnność Meksykanów. Po dwóch lotach i czterech piwach wylądowałem w Cancun w bardzo dobrym nastroju 😉 I w takim też nastroju odwiedziłem prekolumbijskie miasta majów: Chichen Itzę i Tulum oraz urocze kolonialne Valladolid, kąpałem się morzu karaibskim i opalałem na jednej z najpiękniejszych plaż na Świecie w Tulum. Zaliczyłem też całonocne szaleństwo pod gołym niebem w towarzystwie mojego hosta Fhera i jego nasamowitych przyjaciół.
• Koniec moej wyprawy to weekend w Berlinie gdzie smakowałem niemieckich specjałów o dużej zawartości procentów i dużej zawartości tłuszczu:)

Mimo, że w czasie mojej podróży napotkałem pewne przeciwności losu (odciski po całodniowym maszerowaniu wzgórzami San Francisco czy nieplanowany i drogi przejazd taksówką w Oakland) zawsze mogłem liczyć na pomoc niezwykle sympatycznych ludzi. Dziękuję parze kitesurferów, która podrzuciła mnie do miasta, dziękuję Shelly i Markowi, którzy podwieźli mnie do domu mojego hosta w Oakland, dziękuję sympatycznej Polce z samolotu, która dała mi drobne na autobus, dziękuję……Dzięki nim poczułem prawdziwą atmosferę miejsc, które odwiedziłem i zyskałem wspomnienia, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci w przegródce „najlepsze chwile moje życia”.